Zastosowanie blachodachówki modułowej
Wykorzystanie modułów (paneli), a nie arkuszy powoduje, że blachodachówkę można ułożyć szybciej, szczególnie na dachu o urozmaiconym kształcie – wielopołaciowych, z lukarnami, czy wykuszami. Jest to również pokrycie dachowe możliwe do zastosowania na dachach o niewielkim, bo dziewięciostopniowym kącie nachylenia. Nie bez znaczenia dla popularności tego rozwiązania jest fakt, że blachodachówka modułowa umożliwia minimalizację odpadów, a to wydatnie zmniejsza koszty całej operacji.
Zastosowanie blachodachówki panelowej jako pokrycia dachu nie wymaga wielkich obliczeń i skomplikowanych projektów. Wystarczy wiedzieć, ile metrów kwadratowych powierzchni ma mieć połać dachu. Po sprawdzeniu stanu więźby dachowej (może być zaatakowana przez owady, pleśń czy grzyby) skontrolować należy również równość przekątnych połaci dachowych oraz kąty pomiędzy poszczególnymi elementami konstrukcji.
Zwrócić też trzeba uwagę na to, czy powierzchnia krokwi znajdująca się na górze leży w jednej płaszczyźnie. Jeśli wątpliwości zostaną rozwiane można przystąpić do prac. Te postępują bardzo szybko, co do zasady sposób montażu blachodachówki panelowej przypomina montaż blachodachówki przygotowywanej pod wymiar. Jako, że moduły są symetryczne, dają możliwość ich układania od dowolnej strony.
Blachodachówki z dobrą wentylacją
Zacząć należy od montażu deski doczołowej (okapowej) po wcześniejszym przygotowaniu i przycięciu krokwi. Deskę okapową maskuje się pasem podrynnowym. Najczęściej to na pasie podrynnowym montuje się haki, na których spoczywać będzie orynnowanie.
Jednym z ważniejszych etapów jest zamontowanie okapnika, którego rola polega na wentylacji i odprowadzaniu do rynien pary wodnej, która skrapla się pod blachą. Jeśli ten element nie zostanie wykonany prawidłowo, żywotność i funkcjonalność dachu zostanie znacznie ograniczona. Po tych zabiegach przychodzi czas na wstępne krycie dachu. Wybór należy do inwestora, który może pokryć dach między innymi papą na deskowaniu czy folią paroprzepuszczalną.
Potem następuje czas na montaż łat i kontrłat na dachu. Normy mówią o tym, że maksymalny rozstaw łat nie powinien wynosić więcej niż 40 centymetrów. Pozostaje jeszcze zainstalowanie pasa nadrynnowego oraz wiatrownicy i można zaczynać montaż blachówki modułowej.
Prace montażowe przebiegają w kilku etapach. Zachowując odległość 3,5 centymetra od pasa nadrynnowego mocuje się początek łaty. Potem, pamiętając o stałej, równej odległości od pasa nadrynnowego instaluje się kolejne kotrłaty. Następnie, w odległości sześciu centymetrów od wcześniejszej obróbki, mocuje się listwę startową i kolejny, drugi pas nadrynnowy, przy czym szerokość deski nie powinna być mniejsza niż 25 centymetrów.
Ekipa dekarska powinna zachować szczególną uwagę przygotowując konstrukcję przy okapie. Musi też zwrócić uwagę na fakt, że na wiatrownice znajdujące się na skraju dachu wiatr działa szczególnie intensywnie, co powinno być uwzględnione nie tylko na etapie projektu, ale również wykonania.
Kolejną łatę montuje się tak, by wypadała na środku arkusza blachodachówki, w końcu jej zadaniem jest podparcie konstrukcji. Długość modułu blachodachówki to standardowo 35 centymetrów i o taką odległość nabija się kolejne łaty. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że na każdym łączeniu modułów traci się kilka milimetrów, które trzeba uwzględnić w rachubach, w przeciwnym razie kolejne moduły mogą nie trafić na łatę w samym swoim środku.
Drugi pas rynnowy odpowiedzialny jest również za sprawną wentylację połaci. To dlatego między nim a górną krawędzią obróbki powinna znajdować się około 2,5-centymetrowa przestrzeń, pozwalająca na swobodny przepływ powietrza.
Moduły startowe idealnie równe
W zależności od systemu montażu i zaleceń producentów układanie modułu startowego można zacząć od lewej lub prawej strony dachu, od jego dołu lub góry, decyzja zależy od metody pracy ekipy dekarskiej. Kluczowe dla powodzenia przedsięwzięcia jest takie ułożenie modułów startowych, by znalazły się w idealnie równym położeniu. Brak linii prostej w tym elemencie skutkował będzie kłopotami na dalszych etapach prac.
Z punktu widzenia łatwości i komfortu montażu dobrze, aby moduły miały fabrycznie wykonane otwory, by każdorazowo nie było konieczności przewiercania się przez kilka warstw blachy. Panele mocowane są zarówno do podkonstrukcji dachu (łat drewnianych), jak i łączone ze sobą od strony czoła panelu.
Ważne jest również, by cięcia blachówki panelowej wykonywać odpowiednimi narzędziami. Odpada wykorzystanie szlifierek kątowych, które generują w czasie pracy ciepło o temperaturze niszczącej cynk i lakier, którymi pokryte są blachy. Wykonawcom wystarczyć muszą nożyce ręczne lub skokowe. Cięcia wymagać będą moduły użyte na przykład w strefie koszowej czy wykorzystywane przy obróbce blacharskiej