Gdy przychodzi czas na wykończenie poddasza zastanawiamy się nad tym, jakiego materiału użyjemy do wykonania zabudowy konstrukcji więźby dachowej i ocieplenia. I zazwyczaj wybór jest jednoznaczny. Na skosy kładziemy płytę gipsowo-kartonową, a następnie ją malujemy. I to zdaje się być najprostszy i najbardziej praktyczny sposób na wykończenie poddasza. Niemniej jednak czy na zwykłej płycie g-k kończą się nasze możliwości? Zdecydowanie nie, bo już same płyty g-k dzielą się na różne rodzaje o odmiennych właściwościach, choć na wygląd ostateczny zabudowy nie będzie to miało znaczącego wpływu. W zależności od naszych potrzeb możemy zastosować:
Płyta zwykła (GKB). Jest ona zrobiona z gipsu obłożonego obustronnie kartonem. Są różne rodzaje grubości i długości, natomiast ich szerokość jest standardowa. Niemniej mają małą odporność na wilgoć. Dlatego nie należy ich stosować w łazienkach czy kuchniach bądź innych pomieszczeniach o dużej wilgotności. Nadają się do pomieszczeń o maksymalnej wilgotności 70%.
Płyta wodoodporna (GKBI). Są zbudowane jak GKB, ale dzięki specjalnej impregnacji środkiem hydrofobowym nie pochłaniają tyle wilgoci. Kładziemy je w pomieszczeniach, gdzie wilgotność sięga 85%. Są zielonej barwy lub mają zielone oznaczenia.
Płyta ognioodporna (GFK). W gipsowy rdzeń wbudowana jest siatka z włókna szklanego albo gips rozmieszany jest z drobinkami włókna szklanego. W razie pożaru włókno utrzyma gips w stanie nienaruszonym około dwóch godzin i tym samym uchroni drewnianą konstrukcję dachu. Ich barwa jest czerwona lub płyta ma czerwone oznaczenia.
Płyta typu „kompakt” (GKFI). Łączy w sobie właściwości wodo- i ognioodporne.
W zależności od potrzeb, możemy użyć płyt o standardowych wymiarach (12,5x1200x2600mm) lub mniejszych – cieńszych i krótszych. Płyty standardowe są jednak mocniejsze i odporniejsze na uszkodzenia od zwykłych płyt ze względu na większą grubość. Są dobrym podkładem pod okładziny ceramiczne, kiedy np. skosy w łazience chcemy odłożyć płytkami.
Płyty gięte na sucho świetnie sprawdzają się przy łukowych powierzchniach. Tu karton zastępuje mata z włókna szklanego. Występują także płyty o lepszych właściwościach akustycznych oraz płyty zespolone ze styropianem lub wełną, którymi można ocieplać budynek wewnątrz.
Drewno
Jak wspominaliśmy na początku, interesują nas głównie inne rozwiązania wykończenia poddasza. Jeżeli chcemy, by nasze wnętrze nabrało indywidualnego charakteru, warto przeszukać trochę wnikliwiej ofertę współczesnego budownictwa. Poddasze będzie wyglądało bardzo stylowo i szykownie, kiedy wyeksponujemy belki stropowe – zazwyczaj skrywają się one za warstwą z płyt g-k. Dla spotęgowania efektu można także wprowadzić dodatkowo drewniane filary (jeżeli nie występują w poddaszowym pomieszczeniu), które oprócz funkcji dekoracyjnych wzmocnią konstrukcję dachu.
Drewno może występować także w innej postaci. Z pewnością pamiętamy czasy boazerii, która kojarzy nam się z PRL-em. Było to szczególne wykorzystanie drewna, które nie odeszło zupełnie w zapomnienie. Obecnie architekci wykorzystują duże płaszczyzny drewna, które są efektownym elementem wykończenia wnętrza. Na poddaszowych skosach czy ścianach prezentują się doskonale. Są ciepłe w dotyku i tłumią dźwięki. Tę współczesną boazerię można wykonać z każdego gatunku drewna: sosny, dębu, jesionu, buku, etc.
Szczególnie ładnie prezentują się boazerie z korka i egzotycznych gatunków drzew jak np.: jatoba, która posiada wiele odcieni, wenge, zebrano, jasne tauari, bambus naturalny bądź karmelowy czy teak w kakaowych odcieniach. Przy wyborze koloru drewna pamiętajmy o tym, że małe pomieszczenia lepiej prezentują się w jasnych barwach, natomiast ciemne kolory optycznie zmniejszają duże wnętrza.
Tworzywa sztuczne
Stosuje się także, chociaż coraz rzadziej, panele ścienne, które są tańsze od boazerii. Na rynku są dostępne panele drewnopodobne i z tworzyw sztucznych. Te pierwsze produkowane są z płyty wiórowej lub MDF pokrytej z wierzchu folią dekoracyjną o fakturze naturalnego kamienia albo drewna. Te z tworzyw sztucznych są odporniejsze na wilgoć i zmiany temperatury. Ponadto są łatwiejsze do ułożenia i dają możliwość dowolnego łączenia w pionie, poziomie, skośnie, w cegiełkę, itp.
Jeżeli poddasze jest dużą otwartą przestrzenią, w której dodatkowo np. znajduje się siedziba firmy, warto zainwestować w płyty sufitowe, które nadają lekkości pomieszczeniu i poprawiają jego akustykę. Dzięki prostemu systemowi zawieszenia na linkach przytwierdzonych do ściany lub sufitu, płyty takie sprawiają wrażenia unoszących się w powietrzu. Jest możliwość zainstalowania półprzezroczystych płyt, które wzmacniają grę światła. Dzięki tym fantazyjnym podwieszanym płytom możemy stworzyć przestrzenne formy we wnętrzu i nadać mu nowego, zjawiskowego charakteru.
Nie tylko skosy
Mówiąc o elementach przezroczystych warto nadmienić o pustakach szklanych, potocznie zwanych luksferami, które w mieszkaniach na poddaszu i w niewielkich poddaszowych wnętrzach mogą okazać się zbawienne z racji na ich walory zarówno estetyczne, jak i praktyczne. Przepuszczają światło, pięknie je załamując, a w dodatku nie widać przez nie postaci, co zapewnia intymność. Polecane są do zabudowy otworów okiennych, budowy ścianek działowych, kabin prysznicowych, barków, zabudowy tarasów i wielu innych. W poddaszowych wnętrzach, w których często montujemy okna dachowe, obecność pustaków szklanych – w szczególności tych o intensywnych barwach - wprowadzi pod dach wesoły, optymistyczny nastrój.