Podczas trąby powietrznej, która przemieszcza się z prędkością 300km/h większych szans na pozostanie w nienaruszonym stanie, nie ma praktycznie żaden rodzaj pokrycia dachowego, ani żadna konstrukcja dachu. Podczas tego rodzaju zjawisk atmosferycznych z powierzchni ziemi zostaje zmiecione niemal wszystko, a nawałnica zbiera także ofiary w ludziach. Jednak przed zjawiskami o mniejszych rozmiarach można próbować zabezpieczać swój dobytek. Zabezpieczeniom takim szczególnie warto poddać budynki mieszkalne. Wiadomo, że najbardziej narażone na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych są dachy.
Strefy wiatrowe w Polsce
Terytorium Polski jest podzielone na trzy strefy wiatrowe. Do terenów najbardziej zagrożonych silnymi wichurami należą południowe części województw: podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego. Tereny te zalicza się do III strefy wiatrowej. Za nieco mniej narażone na żywioł uważa się województwo pomorskie, zachodniopomorskie i pasmo Łysogór, określając te regiony jako strefę II. Pozostała część kraju należy do I strefy wiatrowej, co oznacza, że teoretyczne ryzyko wystąpienia na tych terenach silnych wiatrów jest niewielkie. Rzeczywistość pokazuje jednak coraz częściej coś zupełnie innego. Nawałnice i wichury przechodzą bowiem np. przez Mazowsze, czy woj. łódzkie, pozostawiając po sobie opłakane skutki na budynkach, czy ich dachach. Dopiero niedawno, bo 2009 roku – uaktualniono obowiązującą do tej pory normę obciążenia dachów wiatrem. Była ona bardzo przestarzała i dla 80% powierzchni kraju przewidywała prędkość wiatru do 72 km/h. Aktualnie przewidywana prędkość jest o 40% wyższa. Sama norma to jednak nie wszystko. Aby dach przetrwał wichury potrzeba jest wkładu pracy zarówno na etapie wykonywania projektu, jak i podczas budowy. Na solidność i odporność dachu wpływają poprawnie wykonane przez projektanta obliczenia, profesjonalne wykonawstwo dekarza oraz rzetelna kontrola ze strony kierownika budowy lub inspektora nadzoru. Dodatkowo, dom zawsze warto ubezpieczyć.
Newralgiczne punkty dachu
Na odporność dachu na wiatr wpływa kąt nachylenia połaci, poziom kalenicy oraz powierzchnia dachu. Środkowa część dachu jest często traktowana przez fachowców układających pokrycie po macoszemu. Wielu z nich uważa, że w tym miejscu nie ma potrzeby mocowania pokrycia do więźby dachowej. Tymczasem, dokładne mocowanie pokrycia ma wpływ na późniejszą odporność dachu na wiatr. Jednak najważniejsze jest solidne przytwierdzenie pokrycia do konstrukcji dachu w kalenicy,
w koszach, grzbietach, narożnikach, na okapie, przy kominie, lukarnach oraz przy oknach połaciowych. W tych miejscach siła wiatru jest bowiem dwa, a nawet trzy razy większa, aniżeli
w środkowej części dachu. Dlatego też do ułożenia pokrycia na dachu warto jest zatrudnić dekarza z odpowiednią wiedzą i umiejętnościami. Jest to ważne w przypadku każdego domu, ale na kwalifikacje fachowca trzeba zwracać szczególną uwagę, jeśli dom znajduje się na terenach zagrożonych silnym wiatrem. Dach powinien być odporny zarówno na siłę rozporową wiatru, jak i na siłę ssącą. Tzw. rozpór powstaje pod wpływem obciążenia dachu ciężarem własnym, zalegającego na nim śniegu i parcia wiatru. Do zjawiska dochodzi w miejscu oparcia krokwi na murłacie,
a szczególnie w wiązarach krokwiowych, albo jętkowych. W budynkach, które mają stropy żelbetowe, ceramiczne, czy Kleina siły rozporowe są przekazywane przez murłaty, wieńce lub ścianki kolankowe – od dachu na ściany zewnętrzne. Z tego też powodu połączenie krokwi i wieńca
z murłatą jest szczególnie ważne.
Konstrukcja dachu odporna na wiatr
Dach można wzmocnić tak przed działaniem siły rozporowej wiatru, jak i zabezpieczyć go przed siłą ssącą. Krokiew opiera się najczęściej na murłacie poprzez wykonanie wcięcia w drewnie. Mocowanie odbywa się przy użyciu długich gwoździ krokwiowych wbijanych pod skosem. Do powyższego celu można też użyć specjalnych łączników z blachy. Wybrany sposób połączenia tych dwóch elementów powinien być uzależniony od wielkości występującej siły rozporowej. Bardziej rozbudowane połączenie przyczynia się do poprawienia odporności konstrukcji dachowej na działanie wiatru. W sytuacjach, kiedy murłata opiera się na wieńcu ścianki kolankowej – konieczne jest sprawdzenie odporności tych ścianek na zginanie. Gdy nośność ścianki kolankowej okaże się niewystarczająca – należy ją wzmocnić poprzez wstawienie słupków żelbetowych. Przed działaniem siły ssącej wiatru chronić trzeba przede wszystkim konstrukcję poszycia. Krokwie, płatwie, słupy
i zastrzały powinny być połączone w taki sposób, aby miały odporność na rozciąganie. Jest to szczególnie istotne przy brzegach dachu, przy okapie oraz w narożach.
Warto także zwrócić uwagę na wytrzymałość ścian szczytowych w pasie poddasza na parcie lub ssanie wiatru. Ściany te, ze względu na swoją funkcję, są zazwyczaj dość cienkie. Z tego też powodu dobrze jest zakończyć je wieńcem obwodowym, połączonym z wieńcem ścianek kolankowych. Kiedy ściany szczytowe są wysokie i długie – powinny być usztywnione ścianami poprzecznymi poddasza.
Pokrycie odporne na wiatr
Trudno jest jednoznacznie stwierdzić, które pokrycie dachowe jest pokryciem odpornym na wiatr. Jednak przyjmuje się, że w przypadku dachów stromych większą odporność mają pokrycia ciężkie. Dachówki ceramiczne lub cementowe oraz łupek naturalny wprawdzie także ulegają uszkodzeniom w razie silnych huraganów, ale zniszczenia są mniejszych rozmiarów i prościej jest je naprawić. Ponadto pod ciężkie pokrycia zawsze trzeba wykonać solidniejszą konstrukcję, co przyczynia się do poprawy odporności na żywioł. Ciężkie pokrycia mają małe rozmiary i dużą masę. Zatem wiatr, zanim je zerwie, musi najpierw pokonać ich ciężar. Jeśli nawet do tego dojdzie, to zniszczenia dotyczą niewielkich powierzchni dachu. Zachodzi jednak konieczność starannego mocowania dachówek do konstrukcji. Obowiązkowe jest ich mocowanie jedynie w strefie brzegowej i narożnej dachu. Jednak wyspecjalizowani dekarze coraz częściej mocują też pokrycie po środku połaci, samodzielnie decydując o ilości zastosowanych łączników. Dobrym sposobem, na zabezpieczenie dachu przed wiatrem jest także używanie klamer do przytwierdzania dachówek zakładkowych
i gąsiorów w kalenicy oraz na grzbietach. Do karpiówki używa się specjalnych klamer sztormowych oraz wkrętów lub gwoździ. W zależności od wybranego rodzaju pokrycia oraz jego producenta – warto jest zakupić łączniki, pochodzące z tego samego sytemu. W żadnym razie nie popłaca tutaj oszczędzanie na ich ilości lub jakości.
Pokrycia lekkie, o większych formatach, np. blachodachówka – działanie sił natury znoszą gorzej.
W niektórych sytuacjach dochodzi do zerwania takiego pokrycia razem z więźbą. Naprawy powstałych szkód nie są łatwe, ani tanie. Zerwane pokrycie nie nadaje się bowiem przeważnie do ponownego wykorzystania, a rozmiary uszkodzeń dachu są znaczne. Skutkuje to niestety poważnymi wydatkami na nowy materiał pokryciowy.