Tradycyjnym sposobem hydroizolacji dachów stromych jest ułożenie papy bitumicznej na podłożu z desek lub płyt drewnopochodnych (tzw. sztywnym poszyciu). Jest to metoda, która ma swoje wady. Przede wszystkim powoduje znaczne obciążenie dachu, a także wymusza zastosowanie skomplikowanych metod odprowadzania wody spod sztywnego poszycia. Membrana dachowa zapewnia takie same zabezpieczenie przed wodą, a poza tym daje możliwość wydostania się pary wodnej z poddasza poprzez warstwę ociepleniową do przestrzeni wentylującej pod pokryciem. Nie trzeba wówczas pozostawiać szczeliny wentylującej między membraną a izolacją termiczną.
Membrany to jedno- lub wielowarstwowe powłoki izolacyjne o strukturze otwartej dyfuzyjnie, produkowane z polietylenu twardego i miękkiego, polipropylenu i poliestru. Przeważnie ich główną warstwę tworzy włóknina. Odznaczają się bardzo dobrą przepuszczalnością pary wodnej, a jednocześnie nie przesiąka przez nie woda, która może znaleźć się w przestrzeni wentylującej pod pokryciem dachowym. Stosuje się je na dachach o nachyleniu minimum 20º. Można je układać pod pokryciami mocowanymi do konstrukcji z kontrłat i łat - czyli pod wszelkiego typu dachówki, blachodachówkę, blachę trapezową i inne pokrycia profilowane. Membrany sprzedawane są w rolkach. Mają zazwyczaj długość 50 m i szerokość 150 cm.
Membrana chroni dach przed zawilgoceniem lub kondensacją pary w warstwie termoizolacyjnej. Dzięki niej ocieplenie nie nasiąka wodą i nie zmniejsza w ten sposób swoich właściwości termoizolacyjnych. Bezpieczna jest również drewniana więźba dachowa, wrażliwa na zawilgocenie.
Membrany dachowe powinny odznaczać się wysoką paroprzepuszczalnością. Muszą więc mieć zdolność przepuszczania nie mniej niż 1000 g wody na metr kwadratowy przez 24 h (ich współczynnik Sd wynosi 0,004-0,1 m).
Jak układać membranę
Układanie membrany zaczyna się zaraz po zakończeniu budowy więźby dachowej. Montaż trzeba rozpocząć od strony okapu. Pasy rozwija się wzdłuż niego i przytwierdza zszywkami do krokwi dachowych. Kolejne pasy muszą zachodzić na siebie i tworzyć zakłady szerokości około 15 cm. Zakładów pionowych, między poszczególnymi pasami lepiej unikać. Jeśli się jednak nie da, zakłady między takimi pasami należy koniecznie uszczelnić taśmą dwustronnie przylepną i zaizolować od wierzchu taśmą samoprzylepną do folii i membran dachowych. Oczywiście trzeba też pamiętać, aby krawędzie zostały przytwierdzone zszywkami do krokwi.
Krawędź membrany przy okapie musi być wyprowadzona na pas nadrynnowy, czyli specjalną obróbkę blacharską. Co więcej, należy ją do niego przymocować taśmą dwustronnie przylepną.
Pasy biegnące wzdłuż kalenicy dachowej powinny być wywinięte na sąsiednią połać. Dotyczy to zarówno pasów z jednaj, jak i drugiej strony kalenicy. Szerokość wywinięcia powinna wynieść nie mniej niż 20 cm.
Trudne jest połączenie membrany z kominem. Teoretycznie membrana dachowa, jako materiał palny lub łatwopalny, nie powinna się z nim stykać, chyba że jest to komin wentylacyjny. Jednak obowiązujące przepisy nie bardzo pasują do obecnie stosowanych konstrukcji kominów, w których przewód wykonany jest ze stali albo kamionki, a od obmurówki oddziela go często warstwa termoizolacyjna z wełny kamiennej. Dodać do tego trzeba, że znaczna większość kominów mieści w sobie przewody spalinowe i wentylacyjne. Przepisy przepisami, a szczelność izolacji musi zostać zagwarantowana. Z tego względu większość dekarzy wywija membrany na kominy. Membrana dachowa musi wychodzić na ścianki komina na wysokość około 30-40 cm. Powinna też zostać przymocowana do nich taśmą dwustronnie przylepną i od zewnątrz, wzdłuż brzegów oklejona taśmą izolacyjną jednostronnie przylepną.
Membranę wywija się też na ramy okien dachowych, przytwierdza do nich zszywkami i okleja taśmą izolacyjną.
Trudne jest izolowanie miejsc, w których przez membranę przechodzą rury wywiewek pionów kanalizacyjnych lub kable antenowe. Najkorzystniej zastosować tu specjalny system uszczelniający złożony z włókniny oraz masy hydroizolacyjnej do detali dachowych.
W koszach folie wywija się na przemian z jednej połaci na sąsiednią - na odległość minimum 25 cm. Powstaje wówczas izolacja podwójna o szerokości około 50 cm. Pod spodem z kolei musi być najpierw rozłożony pas folii biegnący wzdłuż kosza.
Podczas prowadzenia remontu poddasza możliwe jest ułożenie membrany od jego strony. Nie będzie wtedy konieczne demontowanie starego pokrycia. Oczywiście będzie to miało sens pod warunkiem, że dach nie jest już izolowany folią lub papą na sztywnym poszyciu. Najczęstsza taka sytuacja występuje wówczas, kiedy adaptuje się poddasze nieużytkowe na cele mieszkalne. Stary dach, poza pokryciem może nie mieć wówczas żadnej izolacji – ani przeciwwilgociowej, ani termicznej.
Przed ułożeniem ocieplenia membranę mocuje się od spodu krokwi. Jej pasy muszą wówczas utworzyć rodzaj kieszeni, w których zdoła się zmieścić warstwa termoizolacji.
Rozmieszcza się je zaczynając od góry dachu, czyli kalenicy, odwrotnie niż podczas typowego montażu.
Wskazówki
- Podczas mocowania pasów membrany należy zwracać uwagę, żeby zawsze skierowane były firmowym nadrukiem do góry. Inaczej membrana dachowa będzie działać zupełnie odwrotnie.
- Między krokwiami a membraną warto umieścić pasy taśmy filcowej, która uchroni przed jej przecieraniem.
- Poziomych zakładów między foliami nie uszczelnia się taśmą. Wyjątkiem są połączenia w koszach dachowych lub wówczas, gdy połać dachowa ma kąt nachylenia 20-30º.
- Gdy połać dochodzi do ściany pionowej, membranę wywija się na nią na wysokość 30 cm, łącząc z nią taśmę dwustronnie przylepną. Krawędź membrany musi wówczas zostać osłonięta obróbką blacharską.
- Za kominami lub innymi większymi elementami w połaci dachu (poza oknami połaciowymi) powinno się uformować rynienkę z membrany. Rynienka taka musi być o około 20 cm szersza od danego elementu. Powinna być również uformowana ze spadkiem w jedna stronę. Dzięki temu woda spływająca po membranie, trafiając w rynienkę, będzie spływać na bok, nie gromadząc się za kominem.