Dach jest przede wszystkim narażony na wilgoć. I nie tylko ta pochodząca w wyniku przecieków, zagrożeniem jest także ta wytwarzana we wnętrzach domu (para wodna z pomieszczeń). Gromadząca się między pokryciem dachowym a warstwą wstępnego krycia dość szybko może doprowadzić do uszkodzenia konstrukcji. Zawilgocone, pokryte pleśnią i grzybami elementy czy materiały izolacyjne oraz ociepleniowe po prostu niszczeją, prowadząc do destrukcji całego budynku, nie spełniają również swojej funkcji. Ponadto pleśń jest niebezpieczna dla zdrowia domowników – wywołuje na przykład problemy z układem oddechowym, alergie, bóle głowy, mięśni czy stawów. Z tego też powodu koniecznie należy zadbać o odpowiednią wentylację dachu i to już na etapie projektowania domu.
Swobodny przepływ powietrza
Bezproblemowe funkcjonowanie dachu zapewni szczelina wentylacyjna między wstępnym pokryciem dachu (i to niezależnie, czy zastosowano sztywne poszycie, czy membranę) a pokryciem dachowym (każdym!). Musi być zaprojektowana w taki sposób, aby ruch powietrza był naturalny i ciągły. W domach jednorodzinnych ze stromym dachem szczelinę wentylacyjną zazwyczaj uzyskuje się układając pokrycie dachowe na ruszcie z łat i kontrłat. Powietrze wpływa przez wloty w okapie, przepływa pod pokryciem dachowym osuszając je od spodu, a wilgotne powietrze wypychane jest przez wylot w kalenicy i narożach dachu. Co ważne, wlot powietrza w obrębie okapu musi wynosić minimum 0,2% powierzchni dachu. Właściwa cyrkulacja powietrza będzie zapewniona, gdy przekrój wentylacyjny kalenicy będzie wynosił 0,05% powierzchni dachu – w przypadku dachów dwuspadowych dotyczy to każdej połaci osobno.
Kontrolowane wloty i wyloty
Jak wspomniano, przepływ powietrza nie może być niczym zakłócony. Nie oznacza to jednak, że wloty i wyloty powietrza mogą być zupełnie otwarte. Taka beztroska może skutkować zagnieżdżeniem się pod dachem uciążliwych i niebezpiecznych gryzoni oraz ptaków. Pod pokrycia dachowe mogą dostać się również nawiewane przez dach liście. Dlatego należy stosować rozwiązania, które z jednej strony umożliwią niezmącony przepływ powietrza, tym samym skuteczne odprowadzenie nadmiaru wilgoci, a z drugiej strony będą stanowiły skuteczną barierę dla szkodników. Jednocześnie muszą zapewnić szczelność pokrycia. Producenci pokryć dachowych mają w swoich ofertach odpowiednie akcesoria dachowe. I tak grzebień okapowy, tzw. wróblówkę, montuje się w okapie. Sprawdzonym rozwiązaniem przy pokryciach blaszanych jest montaż startowej łaty wentylacyjnej – ma ją w ofercie na przykład firma Blachy Pruszyński. Natomiast w kalenicy pod gąsiorami umieszcza się taśmy wentylacyjne – uszczelniają styk połaci, a dzięki perforacji lub szczotkom zapewniają dyfuzyjną otwartość. Cyrkulację powietrza pod połacią dachową poprawią również wywietrzniki połaciowe. Wszystkie elementy uzupełniające warto zamawiać razem z pokryciem dachowym. Możemy wtedy liczyć na fachowe doradztwo i optymalny wybór rozwiązań.
Podbitka z wentylacją
Nadmiernego zawilgocenia dachu unikniemy, odpowiednio zabudowując przestrzeń pod okapem. Zdecydowanie najlepiej i najłatwiej stosować podbitkę dachową pochodzącą od producenta pokrycia dachowego. Firma Blachy Pruszyński – producent blachodachówek – ma w swojej ofercie podbitkę z ocynkowanej blachy stalowej. Do wyboru mamy panele bez perforacji i z perforacją, czyli otworami przez które przepływa powietrze. Specjaliści zalecają, aby układać dwa pełne panele i jeden z perforacją, znowu dwa pełne i jeden z perforacją itd. Takie rozmieszczenie otworów wentylacyjnych zapewni efektywny i skuteczny przepływ powietrza, dzięki czemu dach będzie doskonale zabezpieczony przed wilgocią oraz jej destrukcyjnym działaniem. Panele stalowe są dostępne we wszystkich powłokach blachodachówek. Wybierając je, stworzymy spójną całość.