Dach z całą pewnością kreuje wizerunek domu. Jego kształt, barwa czy też sposób pokrycia potrafią wiele powiedzieć o zamieszkujących pod nim osobach. Tym bardziej warto zadbać o to, by prezentował się on jak najlepiej, co wcale nie znaczy, że ma być jak najdroższy, najbardziej nietypowy czy maksymalnie skomplikowany – zazwyczaj recepta na sukces tkwi w umiarze.
Na straży piękna
Przed realizacją jakiegokolwiek projektu należy zapoznać się z miejscowym planem zagospodarowania. Najczęściej ogranicza się on do sprecyzowania dozwolonego kąta dachu, lecz niekiedy obostrzenia bywają surowsze i poruszają takie kwestie jak choćby kierunek głównej kalenicy. Przepisy te – mimo że mogą się wydawać bezwzględne w konfrontacji z naszymi planami – są potrzebne. Skutecznie studzą artystyczne zapędy domorosłych projektantów, jednocześnie ograniczając architektoniczny miszmasz do minimum. Za przykład takiej swawoli budowlanej służą domy jednorodzinne, których właścicielom marzyło się mieszkanie w zamkach z gazobetonu, czy klocowate piętrowe budynki, w których kolumny w antycznym stylu podtrzymują daszki kryte blachą trapezową. Takie architektoniczne potworki do dzisiaj skutecznie wprowadzają ponadnormatywną dawkę kiczu w niejednej okolicy. Na szczęście piękne osiedla, które niegdyś znaliśmy z zagranicznych wycieczek, obecnie cieszą oko niejednego Polaka. Tak więc sytuacja zmierza ku lepszemu.
Płaski czy stromy?
Dachy ze względu na kąt nachylenia połaci możemy podzielić na dachy płaskie (kąt nie przekracza 15°) i dachy strome (pozostałe). Owszem, wygląd czy też tradycje kulturowe danego regionu mają znaczenie przy wyborze, lecz trzeba się kierować przede wszystkim uwarunkowaniami klimatycznymi danego kraju.
Dachy płaskie są współcześnie tworzone głównie z myślą o budynkach nowoczesnych. Dzięki małemu kątowi nachylenia są one wykorzystywane często jako taras lub ogród. Takie rozwiązanie pociąga ze sobą konieczność szczególnie starannego wykonania izolacji przeciwwilgociowej. Musimy liczyć się także z tym, że zimą na takim dachu będzie zalegał śnieg – być może jego nadmiar trzeba będzie samodzielnie usuwać.
Dachy strome – zwane też spadzistymi – są zdecydowanie bardziej popularne w naszym klimacie. Swoją dominację zawdzięczają przede wszystkim kapryśnej pogodzie panującej w naszym kraju. Dzięki swej pochyłości deszczówka spływa po nich szybko, a śnieg nie zalega. Wszystko to sprawia, że dach ten sprawniej odprowadza wodę i nie jest narażony na niepotrzebne obciążenie. Pod dachem stromym można także urządzić poddasze.
Tradycja czy nowoczesność?
Najczęściej występujące w Polsce są dachy jedno-, dwu- i czterospadowe. Oczywiście dodatkowo istnieje niezliczona ilość wariacji na ich temat. Możliwie najprostszym typem dachu jest ten zawierający 1 spad (zwany także dachem pulpitowym). Serca Polaków skradł jednak ten dwuspadowy. Dzięki swemu kształtowi jest on nadzwyczaj łatwy w wykonaniu, a pokrycie go nie przysparza większych problemów. Te atuty czynią go jednym z najtańszych w budowie, co ciągle dla wielu jest najważniejszym argumentem.
Dachy wielospadowe to dachy zawierające dużą ilość połaci. Mogą one tworzyć przeróżne – czasami bardzo wymyślne – kształty. Są alternatywą dla ludzi ceniących sobie przede wszystkim oryginalność. Nie należy jednak zbytnio dać ponieść się fantazji, bowiem dach, jakkolwiek nowoczesny by nie był, najprawdopodobniej wymagał będzie zamontowania w nim okien, dachówek wentylacyjnych, być może płotków śniegowych, ław kominiarskich czy talerza do odbioru TV. Jeśli przesadzimy z kształtem połaci, którą dodatkowo wzbogacimy takimi ozdobnikami, nasz dach zamiast zapierać dech w piersiach będzie co najwyżej wywoływał złośliwe uśmieszki.
Co kryje się pod dachem?
Przestrzeń znajdującą się na ostatnim piętrze możemy zagospodarować na wiele sposobów. Jednak niezależnie od tego, czy będzie ona stanowiła poddasze mieszkalne, czy swego rodzaju „rupieciarnię” – rozpocznie się walka o każdy centymetr sześcienny wolnej przestrzeni. Odpowiedni dobór kształtu dachu pozwoli nam w tej walce uzyskać przewagę już na starcie.
Na początek dobra wiadomość: w dzisiejszych czasach niemal każde poddasze można przystosować do warunków mieszkalnych. Gdy niemożliwością stanie się doprowadzanie wystarczającej ilości światła z okna, z pomocą przychodzi sztuczne oświetlenie. Nie inaczej jest w przypadku ścian z różnymi uskokami – umiejętne wykorzystanie płyt gipsowo-kartonowych powinno zmniejszyć odczucie chaotyczności. Aby nie utracić wolnej przestrzeni powstałej pod nieregularnym sufitem, można zamówić specjalnie zaprojektowane meble.
Jest też i druga strona medalu: wszystkie powyższe rozwiązania rodzą coraz to nowe koszta,
a niekiedy są tylko środkami zaradczymi. W tym przypadku najmniej problemów jest z dachami dwuspadowymi. Najtrudniejsza do zagospodarowania jest przestrzeń pod dachami wielopołaciowymi, do tego aranżując pomieszczenia, musimy uwzględnić jeszcze drewniane słupy będące częścią konstrukcji więźby. Powstaje także wiele ciemnych i trudno dostępnych zakamarków. Kolejny problem będzie stanowiła niska ścianka kolankowa – spowoduje konieczność odsunięcia wielu mebli od ściany, a tym samym stratę cennej przestrzeni.
Kształt dachu a grubość portfela
W przypadku gdy wybraliśmy gotowy projekt domu należy pamiętać, że niekiedy samowolna zmiana pokrycia dachu może mieć przykre następstwa zarówno prawne (wynikające z braku zgody autora projektu na zmiany), jak i od strony technicznej – dach zaprojektowany na pokrycie lekkim gontem lub blachą może nie unieść ciężkiej dachówki bez wcześniejszego wzmacniania więźby.
Im bardziej skomplikowany dach, tym większe koszta, przy czym sporą część pieniędzy dosłownie wyrzucamy do kosza. Skomplikowany kształt dachu oznacza więcej pracy, większą stratę czasu oraz większą ilość odpadów. Inaczej wygląda krycie dwóch prostych połaci, w których nawet nie ma jednego kosza, a inaczej takiej, w której każde załamanie płaszczyzny trzeba zabezpieczyć obróbkami. Na dachu takim w wielu miejscach trzeba ciąć pokrycie, a odcięte fragmenty nie zawsze nadają się do wykorzystania w innym miejscu. To samo dotyczy deskowania, folii dachowych i obróbek blacharskich. Straty materiału są więc bardzo duże. Trudniej też na takim dachu założyć rynny, nie mówiąc już o większej ilości miejsc, w których wykonawca może popełnić błędy.
Bez dwóch zdań kształt dachu ma wielkie znaczenie dla przebiegu inwestycji, estetyki budynku i jego otoczenia, stanu naszego portfela i wreszcie komfortu przebywania pod nim. Dlatego warto zadać sobie dodatkowy trud i przeanalizować raz jeszcze wszystkie warianty. Dzięki temu nasze marzenie o własnym domu szybciej nabierze realnych kształtów, a już na pewno nie zamieni się w koszmar. A to też jest możliwe.